Psychiatrzy dowodzą, że najsilniejszym zewnętrznym regulatorem rytmów biologicznych człowieka jest światło słoneczne. Kiedy mamy ograniczony dostęp od odpowiedniej dawki światła słonecznego, człowiek zaczyna borykać się z problemem spadku nastroju. "Wówczas pojawia się bezsenność, rozdrażnienie, zaburzenia koncentracji, apatia i depresja" – mówi doktor Rafał Pniewski, psychiatra.

Najwięcej zachorowań na schorzenia związane z brakiem słońca przypada na listopad i grudzień. Depresji sezonowej można jednak w prosty sposób zapobiec, naświetlając się specjalną lampą. 

Badania wykazują, że aż około 80% samobójstw popełnianych przez ludzi zamieszkujących kraje północy, ma związek z zaburzeniami psychiki (w tym z depresjami występującymi w związku z niedoborem światła słonecznego). 

Światłoterapia z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością, ponieważ jest tańsza od farmakologii, skutki jej działania dla 80% użytkowników są natychmiast odczuwalne. W Polsce również coraz więcej osób decyduje się wytoczyć walkę depresji jesienno-zimowej, sięgając po lampy antydepresyjne Fotovita, które emitują światło zbliżone do słonecznego. 


Lampy Fotovita powstały dzięki naszej współpracy z Katedrą i Zakładem Fizjologii, a także z Katedrą i Kliniką Psychiatrii w Bydgoszczy.