Użytkownicy o Fotovicie
Cykliczna zmiana pór roku oraz rytmu dzień-noc w większości przypadków nie wywołuje niemal żadnych zmian nastroju. Jest jednak wiele osób, które bardzo silnie reagują na te zmiany, ulegając depresjom.
Podczas wielu lat naszego doświadczenia w produkcji lamp antydepresyjnych Fotovita mieliśmy szansę usłyszeć wiele pozytywnych opinii na ich temat.
Z roku na rok fototerapia staje się coraz popularniejsza w krajach Unii Europejskiej. Skandynawia słynie z tego, że od dawna w niemal każdym szpitalu, biurze czy porcie lotniczym udostępnia pokoje do światłolecznictwa. W Niemczech fototerapia stosowana jest jako wsparcie tradycyjnego leczenia w bardzo wielu placówkach medycznych.
Rekomendacje lamp Fotovita wspomagających leczenie depresji sezonowej
Lampy Fotovita pomogły już wielu osobom. Stosują je nie tylko pacjenci cierpiący na depresję sezonową. Po Fotovitę sięgają również osoby cierpiące na apatię, bulimię czy obniżenie nastroju związane ze złym stanem zdrowia (na przykład po przewlekłych chorobach).
Poniżej zamieszczamy wypowiedź naszej Klientki:
- Pani Teresa W. z Łodzi: "Mój koszmar zaczyna się pod koniec października i trwa przez całą zimę. Szare, krótkie dni i długie noce wpływają na mnie przygnębiająco. Nachodzą mnie czarne myśli i nie umiem się cieszyć, nie chce mi się żyć. Tak jest od 10 lat. Lekarz mówi, że to depresja sezonowa, że mój organizm źle znosi deficyt światła słonecznego. Był czas, że myślałam nawet o samobójstwie. Na szczęście rodzina i przyjaciele rozumieją mój problem i kiedy zaczyna się dołek, zawsze starają się być ze mną jak najbliżej. W tym roku dostałem lampę na imieniny od moich bliskich – półgodzinne naświetlanie rzeczywiście poprawia mi nastrój."
- Córka Pani Teresy dopowiada:
"Nasza mama jest po prostu raz letnia, raz zimowa. Latem zadowolona z życia, aktywna, w zimie chmurna i melancholijna…"
W przypadku osób takich jak Pani Teresa fototerapia lampami Fotovita jest prawdziwą receptą na normalne życie. Pozwala szybko zniwelować objawy depresji sezonowej, a ponadto jest o wiele tańsza i mniej inwazyjna dla organizmu niż tradycyjne leczenie farmakologiczne.
